Tym razem troszkę przeskoczę z podróży do Indii na Maroko, bo ostatnio dostałam już swój album, w którym to będę zamieszczać zdjęcia i garść wspomnień z Maroka.
Z czym kojarzy mi się Maroko?
Z Kuminem, marokańską miętową herbatką i tajine. Jest to niesamowicie piękny kraj bardzo życzliwych ludzi, który zadziwia swoimi wspaniałymi kolorami.
Tutaj tylko krótka zajawka i mój album :)
Etykiety: Afryka, Agadir, Legzira, Marakesz, Maroko, souk